span.fullpost {display:none;} adrienne style.: lipca 2012

2012/07/19

1st bloggers meeting.


Yesterday took place the first meeting of bloggers from subcarpathia. The atmosphere was really good and I'm so glad that I met such a great girls! Below you can see how good the girls looked ! 
 
Wczoraj, tj. 18 lipca - odbyło się pierwsze spotkanie bloggerek z podkarpacia.
Było Nas co prawda niewiele, ale mamy nadzieję, że z czasem, przy następnej okazji będzie Nas coraz więcej ! 
Poniżej fotorelacja, gdzie sami możecie zobaczyć i ocenić jak ubrane były dziewczyny.

2012/07/04

Take me to the Hamptons.


I've always liked long dresses and skirts, but I think that looks good on tall women only, so I can forget about them. The only alternative for me , is this asymmetric skirt. Asymmetrical dresses and skirts are a trend promoted in the fall and winter season, for spring/summer 2012 it reaches an apogee. It is the end with a dilemma: short or long? Here, we have a 2in1: front - short, in the back - longer. The only problem is : what to wear ? The skirt is so universal, it looks good with everything . It looks great with a top, vintage blouse or sweater with pastel colors - in the romantic style; and also in glam rock style with leather or jeans jacket and massive boots. Although at first I didn't have good revievs about this skirt, I choose powdered blouse, flats and gold accessories. Walking down the street, as usual, "quite by accident ', I looked at my reflection in a shop window - I saw how beautiful it flutters in the wind - I immediately changed my mind!

Zawsze podobały mi się długie letnie sukienki i spódnice, jednak uważam, że wyglądają dobrze jedynie na wysokich kobietach, czyli o ich noszeniu mogę zapomnieć. Jedyną alternatywą przy moich 158 centymetrach wzrostu jest właśnie ta asymetryczna spódnica. Asymetryczne sukienki i spódnice to trend, lansowany w sezonie jesienno-zimowym, na wiosnę/lato 2012 osiąga zupełne apogeum! Koniec z dylematem: krótka czy długa? Tu mamy 2in1: z przodu - krótka, z tyłu - dłuższa.Problem jest tylko jeden: z czym ją nosić ? Spódnica jest tak uniwersalna, że pasuje niemal do wszystkiego. Doskonale wygląda z topem, bluzką vintage lub sweterkiem w pastelowych kolorach - w romantycznym stylu; jak i również bardziej glam rockowo z ramoneską, jeansową kurtką i masywnymi butami. Mimo że z początku nie byłam nastawiona do niej pozytywnie, wybrałam bluzkę w pudrowym kolorze, lekkie baleriny i złote dodatki. Idąc ulicą, jak zwykle, 'całkiem przypadkiem', spojrzałam na odbicie w sklepowej witrynie - zobaczyłam, jak pięknie powiewa na wietrze - natychmiast się do niej przekonałam !